Szokujące informacje: Ile lat ma Wszechświat! Niewiarygodne, ale prawdziwe.

Wszechświat, według najczęściej przytaczanych przez naukowców ustaleń, liczy sobie około 13,8 miliarda lat. Ustalenie, ile lat ma wszechświat, jest możliwe dzięki obserwacjom promieniowania reliktowego oraz pomiarom przesunięcia ku czerwieni odległych galaktyk. Współczesna kosmologia, opierając się między innymi na badaniach satelity Planck, oszacowała ten wiek z niezwykłą dokładnością. Z punktu widzenia show-biznesu i celebrytów brzmi to abstrakcyjnie, jednak niektórzy artyści zaskakująco chętnie włączają w swoje wywiady motywy związane z kosmosem i duchowością. Bywa, że kosmiczne liczby stają się dla nich inspiracją – zarówno w odniesieniu do długowieczności ich kariery, jak i do tworzonych przez nich metafor podczas występów. Wielu znanych piosenkarzy, aktorów czy prezenterów telewizyjnych przyznaje się do fascynacji astronomią bądź tzw. ezoteryką, która rzekomo tłumaczy wpływ gwiazd na nasze losy. Dlatego, gdy media plotkarskie donoszą o nowszych teoriach na temat początków kosmosu, w tle pojawiają się pytania o boską iskrę, Big Bang czy los człowieka w perspektywie sięgającej miliardy lat wstecz. Życie gwiazd show-biznesu samo w sobie często porównuje się do rozbłysków na niebie: ekscytujące starty, spektakularne wzloty i – bywa – nagłe spadki. Każdy chciałby jednak świecić jak najdłużej, w końcu nasz wszechświat też nie powstał w jeden wieczór i nie przeminie z dnia na dzień. Niektórzy celebryci szukają tu analogii i chętnie porównują swoją działalność do kosmicznej ewolucji, która z wielkiego wybuchu doprowadziła nas do momentu, w którym potrafimy pytać, skąd wziął się świat i w jaki sposób liczymy jego wiek. Zresztą nie brakuje głosów z czerwonego dywanu, że wszechświat wciąż skrywa tyle sekretów, ile niejedna show-biznesowa afera. Wszystkie te zagadnienia nadają się na publikacje w portalach plotkarskich, których zadaniem jest nie tylko dostarczać rozrywki, ale i odrobinę refleksji.

Metamorfozy gwiazd show-biznesu

Świat show-biznesu pełen jest przemian, a każda spektakularna metamorfoza znajduje oddźwięk w mediach. Głośne przejścia aktorek do reżyserii, prezenterów do polityki czy piosenkarek do branży filmowej przebijają się na pierwsze strony serwisów plotkarskich tak samo, jak przemiany gwiazd supernowych w naukowych artykułach. Nie da się ukryć, że ludzka kariera trwa zdecydowanie krócej niż życie kosmicznych obiektów, ale analogie do gwiazd na niebie są zbyt kuszące, by ich nie wykorzystywać. Gdy w Hollywood zaczyna się nowy trend, szybko określa się go mianem „gwiezdnego” lub „kosmicznego”, chcąc w ten sposób podkreślić rozmach i blask.

Wielu celebrytów postrzega przemiany jako naturalną kolej rzeczy, nawiązując przy tym do idei, że wszechświat również przechodzi przez różnorodne etapy rozwoju. Można powiedzieć, że gwiazdy sceniczne mają swój odpowiednik w prawdziwych gwiazdach, które rodzą się, błyszczą pełnym blaskiem, a potem często kończą jako białe karły lub eksplodują w wielkim wybuchu supernowej. Fani z zapartym tchem śledzą spektakularne zwroty akcji w życiu idoli, zupełnie tak samo, jak astronomowie wyczekują kolejnych anomalii na niebie. W show-biznesie jednak wszystko dzieje się dużo szybciej i jest intensywniej nagłaśniane – internet i media społecznościowe dokonują kompresji czasu. Tymczasem w astronomii trzeba mierzyć się z miliardami lat, co pozwala na bardziej chłodne, naukowe podejście. W obu przypadkach interesuje nas przemijanie i pozostawanie w pamięci widzów czy badaczy. Symbolicznie więc największe ikony show-biznesu zestawia się z mocą kosmicznych przemian, by podkreślić siłę ich wpływu na masową wyobraźnię.

Reakcje świata nauki

Pytanie ile lat ma wszechświat jest na tyle kluczowe, że w gronie naukowców nie ustają dyskusje nad precyzyjnym określeniem tego wieku. Żyjemy w czasach, w których astrofizycy – z jednej strony – korzystają z możliwości satelitów i precyzyjnych obserwatoriów, a z drugiej – są świadomi, że każda teoria może zostać zakwestionowana przez najnowsze dane. Na tym tle często pojawiają się bardziej rozrywkowe wątki, gdy znany aktor czy piosenkarka w wywiadzie zaczynają przywoływać terminy takie jak „multiversum”, „energia kwantowa” czy wręcz snuć alternatywne wizje powstania świata. Wtedy badacze stają w rozkroku: czy powinni uprzejmie sprostować te egzotyczne tezy, czy może z uśmiechem przyznać, że show-biznes ma prawo do barwnych metafor?

Atmosfera w środowisku naukowym bywa zaskakująco otwarta na nowe pomysły, nawet jeśli te brzmią dość niekonwencjonalnie. Oczywiście, twarde dowody i publikacje w renomowanych czasopismach naukowych to główne narzędzie weryfikacji teorii. Niektórzy astronomowie sami sięgają po konwencję popkulturową, występując w popularnych programach i podcastach. Pojawiają się w nich gościnnie obok celebrytów i starają się prostym językiem przybliżyć skomplikowane zagadnienia, jak choćby ekspansję wszechświata. Środowisko naukowe z pewnym dystansem patrzy na próby „odkrywania” nowych teorii przez gwiazdy z czerwonego dywanu, ale dostrzega w tym potencjał popularyzatorski. Ostatecznie, im więcej osób będzie zadawać pytania o kosmos, tym większe społeczne przyzwolenie na finansowanie badań, a więc i realna szansa na kolejne, spektakularne odkrycia, które pomogą nam lepiej zrozumieć genezę, ewolucję i być może przyszłość wszechświata.

Ile lat ma wszechświat

Zaskakujące może być, jak często w programach rozrywkowych pada pytanie: „Ile lat ma wszechświat?”. Niekiedy prowadzący zadają je dla żartu lub chcą zabłysnąć wiedzą przed gośćmi, innym razem jest to wstęp do poważniejszej rozmowy o sensie życia. W świecie celebrytów, gdzie liczy się szybka kariera i nieustająca uwaga mediów, odwołanie do miliardów lat potrafi z jednej strony wywołać refleksję, a z drugiej skłonić do nieoczekiwanych wyznań. Przykładowo, pewna znana aktorka, pytana na ściance o datę swoich urodzin, stwierdziła żartobliwie, że czuje się młoda w porównaniu do wieku wszechświata, więc tak naprawdę nie ma sensu aż tak przejmować się latami.

Zdarza się również, że gwiazdy wplatają różne teorie spiskowe, łączące powstanie kosmosu z aktywnością istot pozaziemskich. Niektórzy sugerują, że ludzkość jest częścią wielkiego eksperymentu obcych cywilizacji, co przyciąga uwagę fanów science fiction. Z kolei bardziej uduchowione osoby porównują starożytne wierzenia z najnowszymi odkryciami teleskopu Hubble’a czy misji James Webb. Jak się okazuje, publiczność chłonie takie opowieści z dużą ciekawością, bo często brak nam w codziennym życiu długiej perspektywy i metafizycznych pytań. Plotkarskie serwisy chętnie publikują wszelkie sensacyjne doniesienia na temat tego, czy sławna piosenkarka wierzy w reinkarnację sięgającą czasu, gdy nie było jeszcze Ziemi, a gwiazdor telewizyjny planuje film z kosmosem w tle. W ten sposób pytanie o wiek wszechświata i wszystkie kosmiczne wątki nie schodzą z czołówek serwisów – ot, kolejny dowód, że nauka i show-biznes mogą się przenikać w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.

Eksplozja modowych trendów

Show-biznes jest nieodłącznie związany z modą, a moda – podobnie jak wszechświat – nieustannie się rozszerza i ewoluuje. Każdy sezon przynosi nową falę inspiracji, a projektanci sięgają coraz częściej po motywy kosmiczne. Na wybiegach widać hafty przedstawiające galaktyki, cekiny w kształcie gwiazd oraz metaliczne tkaniny nawiązujące do promieniowania reliktowego. Wielu projektantów twierdzi, że nieskończona przestrzeń stwarza ogromne pole do popisu, bo można łączyć różne barwy i faktury, aby oddać nieuchwytne piękno nocnego nieba. Na branżowych imprezach obserwuje się zatem istną eksplozję galaktycznego szyku, która ma odzwierciedlać skalę i majestat kosmosu.

Wielkie domy mody i znane stylistki coraz chętniej tworzą kolekcje tytułowane nazwami gwiazd czy mgławic. Śmiałe fasony i kosmiczne desenie mają wyrażać wolność i nieograniczone możliwości, tak jakby niebo było granicą dla ludzkiej wyobraźni. A skoro popularny motyw roztacza się wokół pytania ile lat ma wszechświat, to i w modzie nawiązuje się do pojęcia nieprzemijalności. Wyjątkowe kreacje mogą zaskakiwać przy każdej większej okazji: od gali rozdania nagród filmowych po wystawne wesela celebrytów. Niektórzy twierdzą, że kosmiczne trendy oddają wieczną młodość wszechświata, który mimo swojego wieku wciąż jest w procesie ciągłego stawania się. Twórcy marek fashion wykazują się niemałą pomysłowością, łącząc różne faktury, wzory i kolorystykę, tworząc metaforę nieustannego kosmicznego ruchu. Dla fanów – a zwłaszcza fanek – to doskonała okazja do eksperymentowania ze stylem i wyrażania swej fascynacji tym, co w człowieku pierwotne i duchowe, a jednocześnie tak bardzo podlegające reżimowi nowoczesnych trendów.

• Inspiracje złotem słonecznym i srebrem księżycowym
• Gwiezdne brokaty i cekiny w stylu disco
• Futurystyczne fasony w klimacie sci-fi
• Biżuteria z motywami planet i konstelacji

W tej kosmicznej atmosferze nawet najbardziej ekstrawaganckie pomysły wydają się uzasadnione, bo w końcu wszechświat jest miejscem nieograniczonych możliwości.

Złote myśli z czerwonego dywanu

Przechodząc się po czerwonym dywanie, można usłyszeć rozmaite cytaty, nieraz zaskakująco przenikliwe. Poniżej kilka z nich, które wplotły się w kosmiczną aurę show-biznesu:

„Patrząc w gwiazdy, widzę tyle samo tajemnic, ile w moim sercu” – wyznała popularna piosenkarka, twierdząc, że wszechświat inspiruje ją do pisania kolejnych nastrojowych ballad.

„Wszechświat jest nieskończony, a ja mam w sobie energię na nieskończoność koncertów!” – ogłosił pewien znany rockman, ku uciesze tysięcy fanów oczekujących nowej trasy koncertowej.

„Czuję, że w moich żyłach płynie kosmiczny pył, dlatego wierzę, że jesteśmy częścią czegoś większego” – to słowa aktorki, która słynie z barwnych wypowiedzi i zainteresowania astrologią.

„Nie myślę o starzeniu, skoro galaktyki też mają zmarszczki i wciąż wyglądają pięknie” – wyznała inna celebrytka, którą publiczność pokochała za podejście do kwestii upływu czasu.

Takich sentencji nie brakuje w wywiadach, na branżowych imprezach i w mediach społecznościowych. Dla jednych stanowią jedynie uroczą ciekawostkę czy show-biznesowy folklor, a dla innych – impulsy do poszukiwań głębszego sensu istnienia. Gwiazdy, które potrafią wykorzystać kosmiczną narrację w swym wizerunku, zyskują unikatową tożsamość. Bardzo często przywołują w tym kontekście filozofię lub naukę, by nadać swoim słowom większej wiarygodności. Portalom plotkarskim zostaje wtedy wdzięczne zadanie komentowania, co jest autentycznym zainteresowaniem celebryty, a co jedynie sprytną kreacją marketingową.

Ciekawostki w tabeli

Poniższa tabela zestawia ze sobą kilka wybranych zagadnień ze świata gwiazd (zarówno tych kosmicznych, jak i show-biznesowych), ukazując ich podobieństwa i różnice w lekko humorystycznym ujęciu:

W show-biznesie pojawia się też przekonanie, że choć ludzie wciąż pytają ile lat ma wszechświat, to ważniejsze jest to, co w tym czasie zdążymy zrobić ze swoim życiem. Dla celebrytów ta myśl jest szczególnie istotna, bo ich pozycja w mediach zmienia się w zawrotnym tempie. W kosmosie procesy przebiegają wolniej, ale przez to efekty bywają bardziej spektakularne i odciskają piętno na milionach lat świetlnych przestrzeni. Natomiast w świecie popularnych twarzy i nazwisk jedno głośne wydarzenie może natychmiast wywindować kogoś na szczyt, by następnie oddać go w objęcia zapomnienia, jeśli zabraknie pomysłu na utrzymanie blasku.

• Niekwestionowanym atutem celebrytów jest umiejętność szybkiego dostosowania się do aktualnych trendów.
• Gwiazdy kosmiczne mają z kolei przewagę w nieprzemijalności – dopóki nie znikną całkowicie w spektakularnej eksplozji, potrafią przez miliony lat świecić jednolicie.
• Zarówno show-biznes, jak i badania astronomiczne, niejednokrotnie wymagają ogromnych nakładów finansowych.
• Jedno i drugie środowisko lubi być w centrum uwagi i generuje liczne sensacje: artyści skandalami, a astronomia kolejnymi odkryciami.

Astrologia a wszechświat

Wiele gwiazd show-biznesu chętnie deklaruje wiarę w astrologię, czyli w przekonanie, że układ ciał niebieskich ma wpływ na nasze życie. W Polsce i na świecie nie brakuje celebrytów, którzy otwarcie przyznają, że czytają horoskopy, radzą się wróżek czy astrologów. Oczywiście astronomowie przypominają, że astrologia nie jest popartą badaniami nauką, jednak jej magia działa na wyobraźnię. A to, że ile lat ma wszechświat nie jest dla astrologii kwestią kluczową, raczej nie przeszkadza w utrzymywaniu popularności horoskopów. Z perspektywy mediów plotkarskich każdy nowy romans gwiazdy czy rozstanie w świetle fleszy to idealna okazja, by zapytać, czy nie „zawinił” w tym układ planet lub kryzys energetyczny w kosmosie.

Popularne stały się także rozważania na temat tak zwanych „kosmicznych bliźniąt”, które mają cechować się podobnymi losami tylko dlatego, że urodziły się w tym samym dniu i roku. Na portalach show-biznesowych można znaleźć opinie, jakoby pewne wzloty i upadki w karierze Dody, Lady Gagi czy Justina Biebera zależały od pozycji Jowisza lub Saturna. W tej konwencji gwiazdy łączą się z gwiazdami – a raczej z planetami i konstelacjami – w jedną, intrygującą mieszankę celebryckiej rzeczywistości i kosmicznej symboliki. Wielu czytelników portali plotkarskich uwielbia takie historie, bo łączą w sobie to, co ziemskie (skandale, romanse, triumfy, wpadki), z tym, co dalekie i niepojęte.

Astrologia ubarwia przekazy medialne, a przy okazji przypomina nam, że poza blaskiem fleszy istnieje jeszcze ogromna przestrzeń do odkrycia, licząca miliardy lat historii i rozciągająca się na miliardy lat świetlnych. I nawet jeśli człowiek ma prawo powątpiewać w różne kosmiczne teorie, to pytanie ile lat ma wszechświat wciąż będzie budziło naszą fascynację, a każda odnaleziona w nim tajemnica – podobnie jak każda nowa afera w show-biznesie – wzbudzi emocje i zainteresowanie. Niekiedy stajemy się świadkami prawdziwych eksplozji medialnego rozgłosu, podobnych do kosmicznych wybuchów: krótkotrwałych, ale intensywnych i skupiających wszystkie spojrzenia.

Michał Stajeski

Nazywam się Michał Stajeski i piszę artykuły na bloga o rodzicach. Moje teksty są poświęcone wyzwaniom, radościom oraz trudnym momentom związanym z wychowywaniem dzieci. Z pasją dzielę się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i poradami, które mogą pomóc innym rodzicom.