Karolina Gilon od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu. Choć początkowo kojarzona była głównie z programem Top Model, prawdziwą popularność przyniosło jej prowadzenie randkowego show Love Island. Wyspa miłości. To właśnie tam poznała swojego obecnego partnera, Mateusza Świerczyńskiego, którego serce skradła już po zakończeniu programu.
Kim jest partner Karoliny Gilon?
Mateusz Świerczyński to były uczestnik siódmej edycji Love Island. Na wyspie początkowo związał się z Alicją Ostrouch, a później z Sandrą Dorst, z którą dotarł do finału. Po powrocie do Polski ich drogi jednak się rozeszły. Właśnie wtedy los postawił na jego drodze Karolinę Gilon. Choć ich znajomość narodziła się dzięki programowi, relacja rozkwitła już poza kamerami.
Jak poznali się Karolina i Mateusz?
Choć Gilon prowadziła program, w którym uczestniczył Świerczyński, ich pierwsze spotkanie nie miało romantycznego charakteru. Dopiero po zakończeniu zdjęć para zaczęła się zbliżać. Jak sama Karolina przyznała w wywiadzie dla Wprost, to ona zaprosiła Mateusza na pierwszą randkę. Jednocześnie podkreśliła, że ich związek nigdy nie był przejawem medialnej promocji – oboje od początku traktowali uczucie poważnie.
Dlaczego ukrywali swoją relację?
Przez długi czas para unikała publicznego potwierdzania romansu, co wzbudzało spekulacje fanów. Jak tłumaczyła Gilon, chcieli zachować intymność i dać sobie czas na wzajemne poznanie. Dopiero w lutym 2024 roku oficjalnie ogłosili związek. Karolina uczyniła to w szczególny sposób – w dniu urodzin Mateusza opublikowała serię namiętnych zdjęć z ukochanym, którym towarzyszył wzruszający wpis.
„Mama zawsze mówiła, że jak mnie strzeli, to w najmniej oczekiwanym momencie. I że będę wiedziała… tak jest… wiem. I wiem też, że dziś urodziny obchodzi osoba, która w ciągu kilku miesięcy stała się moim najlepszym ziomkiem, przyjacielem, wsparciem, oazą spokoju, kochankiem, kompanem do podróży i wszystkich innych szaleństw” – napisała wzruszona Gilon.
Ciąża i nowy rozdział w ich życiu
Kilka miesięcy później para zaskoczyła fanów kolejną radosną nowiną – ogłosili, że spodziewają się dziecka. Informację potwierdzili za pośrednictwem Instagrama, publikując urocze zdjęcie z podpisem: „Dziś wracamy z podwójną mocą… dosłownie!”.
Niecały rok po narodzinach syna Franciszka, rodzice wciąż zachwycają się rodzicielstwem. Na swoich profilach społecznościowych chętnie dzielą się rodzinnymi kadrami, choć zdarza im się też mierzyć z krytyką. Po jednej z majówek, gdy Gilon pochwaliła się zdjęciami z wózka dziecka, internauci zarzucili jej nieodpowiednie podejście do rodzicielstwa. Ona i partner stanowczo odpowiedzieli, że każda decyzja była konsultowana ze specjalistami.
Co mówią o sobie nawzajem?
Karolina podkreśla, że Mateusz to dla niej opoka i człowiek, który przyniósł jej upragniony spokój. W wywiadach często mówi, że jego osobowość jest przeciwieństwem charakteru jej ojca – właśnie to w nim docenia.
Z kolei Świerczyński, choć początkowo nie był przyzwyczajony do świata mediów, stanął na wysokości zadania. Jak sam mówił w wywiadzie dla Pudelka: „Nie czuję się, jakbym był na świeczniku. My jesteśmy sobą, dobrze nam razem”.
Jak wygląda ich życie prywatne?
Pomimo tego, że Karolina jest gwiazdą telewizji, ich codzienność daleka jest od światowych rozgłasów. W swoich postach opowiadają o wspólnych podróżach, spacerach z synkiem i zwykłych, rodzinnych chwilach.
W jednym z wywiadów Gilon zdradziła, że Mateusz świetnie odnajduje się w roli ojca, a ich dziecko jeszcze bardziej scementowało ich związek. Fani często komentują, że widać między nimi prawdziwą chemię – zarówno na oficjalnych zdjęciach, jak i w spontanicznych relacjach z życia prywatnego.
Czy ich związek był od początku oczywisty?
Choć dziś wydaje się, że byli sobie pisani, początki ich relacji nie były pozbawione wyzwań. Fani spekulowali, że Świerczyński mógł być zainteresowany głównie rozgłosem, jaki daje bycie z popularną prezenterką. Karolina jednak stanowczo zaprzeczała tym doniesieniom, podkreślając, że nigdy nie miała wątpliwości co do jego intencji.
„Ja mam radary na maksa wystawione, czy ktoś chce mnie wykorzystać czy moją sławę. W tym przypadku miałam sto procent pewności, że tak nie jest” – mówiła Gilon.
Plany na przyszłość
Obecnie para skupia się na wychowaniu synka Franka, jednak nie wykluczają kolejnych wspólnych projektów. W jednym z wywiadów Karolina przyznała, że ich związek to najpiękniejsza przygoda życia, a rodzicielstwo jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyło.
W sieci regularnie pojawiają się zdjęcia z ich codzienności – widać, że mimo medialnego zainteresowania, priorytetem pozostaje dla nich rodzina. A jeśli nadal będą dzielić się swoją historią, fani z pewnością chętnie będą śledzić kolejne rozdziały ich wspólnego życia.
Nazywam się Michał Stajeski i piszę artykuły na bloga o rodzicach. Moje teksty są poświęcone wyzwaniom, radościom oraz trudnym momentom związanym z wychowywaniem dzieci. Z pasją dzielę się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami i poradami, które mogą pomóc innym rodzicom.